Krótsze terminy przedawnienia stały się faktem

W dniu 9 lipca tego roku wejdzie w życie małej objętości, ale dużej wagi nowelizacja kodeksu cywilnego (kc.), która zmienia terminy przedawnienia roszczeń oraz zasady ich uwzględniania przez sąd. Jakie nowości niesie dla uczestników obrotu prawnego i czy można je określić mianem rewolucyjnych? Czy nowe wytyczne zmienią termin przedawnienia roszczeń z umów zawartych przed tą datą?

 

6 lat zamiast 10-ciu

Po upływie terminu przedawnienia podmiot, przeciwko któremu dochodzone jest roszczenie majątkowe (np. o zapłatę), może uchylić się od jego spełnienia. Nie oznacza to, że dane roszczenie wygasa, przeciwnie, roszczenie to w dalszym ciągu istnieje (czyli m.in. w razie jego spełnienia nie można domagać się zwrotu). Odpada jednak możliwość dochodzenia go przed sądem i egzekucji drogą przymusu państwowego (w postępowaniu egzekucyjnym prowadzonym przez komornika) czy jednostronnego potrącenia (za wyjątkiem sytuacji opisanej w art. 502 kc.).

 

Zasadnicza zmiana, wprowadzona ustawą nowelizującą, polega na skróceniu podstawowego (obowiązującego w braku przepisów szczególnych) terminu przedawnienia roszczeń majątkowych z 10 do 6 lat (art. 118 kc). Bez zmian pozostanie długość terminu przedawnienia roszczeń związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz świadczeń okresowych (np. o zapłatę czynszu najmu), który w dalszym ciągu będzie wynosił 3 lata. To jednak nie wszystko, bo w art. 118 zd. drugie kc. ustanowiono dodatkowo nową regułę ogólną, zgodnie z którą koniec terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Zapewne na tle tego przepisu pojawią się wątpliwości. Wydaje się jednak, że w przypadku wszystkich terminów przedawnienia wynoszących przynamniej dwa lata prowadzi on do wydłużenia okresu przedawniania, i to w skrajnym przypadku (gdy termin przedawnienia upływa 1 stycznia) nawet o 364 dni.

 

Przykład 1:

Adam Nowak dnia 10 lipca 2018 r. (tj. po wejściu nowelizacji w życie) sprzedał Janowi Kowalskiemu samochód. Termin płatności należności wynikający z umowy przypadał na 17 lipca 2018 r. Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się dnia 17 lipca 2018 r. (art. 120 § 1 kc.) i w nowym stanie prawnym wynosi 6 lat. „Podstawowy” termin 6 lat upływa dnia 17 lipca 2024 r., jednak, termin przedawnienia ulegnie wydłużeniu do ostatniego dnia roku kalendarzowego, a więc do dnia 31 grudnia 2024 r.

 

Przykład 2:

Zgodnie z art. 722 kc. roszczenie biorącego pożyczkę (ABC sp. z o.o.) o wydanie przedmiotu pożyczki przedawnia się z upływem sześciu miesięcy od chwili, gdy przedmiot miał być wydany. Spółka XYZ sp. z o.o. i spółka ABC sp. z o.o. dnia 10 lipca 2018 r. zawarły umowę pożyczki, na podstawie której XYZ sp. z o.o. zobowiązała się pożyczyć ABC sp. z o.o. kwotę 10 000 złotych i wydać ją dnia 17 lipca 2018 r. Roszczenie o wydanie przedmiotu pożyczki staje się wymagalne dnia 17 lipca 2018 r., zaś termin przedawnienia upłynie 17 stycznia 2019 r. Z racji tego, że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata, nie znajdzie zastosowania reguła, zgodnie z którą ostatni dzień terminu przedawnienia przypada na ostatni dzień roku kalendarzowego.

 

Krótszy, 6-letni termin przedawnienia, zastępuje także 10-letni termin przedawnienia roszczeń:

 

  • stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu lub innego organu powołanego do rozpoznawania spraw danego rodzaju,
  • stwierdzonych prawomocnym orzeczeniem sądu polubownego,
  • roszczeń stwierdzonych ugodą zawartą przed sądem lub sądem polubownym albo ugodą zawartą przed mediatorem i zatwierdzoną przez sąd.

Jeżeli stwierdzone w ten sposób roszczenie obejmuje świadczenia okresowe, roszczenie o świadczenie okresowe należne w przyszłości przedawnia się z upływem trzech lat (art. 125 kc).

 

Sądowa weryfikacja upływu terminu przedawnienia

Przed wejściem w życie nowelizacji uwzględnienie przez sąd upływu terminu przedawnienia możliwe było tylko po podniesieniu przez stronę tzw. zarzutu przedawnienia, czyli użycia argumentu, że nastąpiło przedawnienie. W tym zakresie pojawią się zmiany przynoszące korzyści konsumentom. W przypadku roszczenia przysługującego przeciwko konsumentowi, po 9 lipca 2018 r. konsument-dłużnik nie będzie się musiał uchylać od spełnienia ciążącego na nim przedawnionego długu poprzez podniesienie zarzutu przedawnienia, ponieważ dochodzenie takiego roszczenia przez przedsiębiorcę nie będzie możliwe. Powództwo przeciwko konsumentowi-dłużnikowi, w przypadku przedawnienia jego długu, zostanie przez sąd oddalone. Oczywiście wskazanie przez konsumenta na to, że doszło do przedawnienia roszczenia będzie pomocne, zwłaszcza w sytuacjach, w których upływ tego terminu może być trudny do ustalenia lub w razie, gdy druga strona nie poda wszystkich okoliczności.

 

Nowelizacja w tym zakresie, z założenia prawodawcy nie powoduje zmian w charakterze postępowania cywilnego - proces cywilny ma nadal pozostać co do zasady postępowaniem spornym, kontradyktoryjnym, opartym na równości stron. Powyższa zmiana nie oznacza, że sąd rozpoznający sprawę będzie przeprowadzał postępowanie dowodowe z urzędu, w celu ustalenia okoliczności upływu terminu przedawnienia. Uznać należy, że zmiana ta polega na wyposażeniu sądu w uprawnienie do oddalenia powództwa w sytuacji, gdy z przedstawionych przez strony okoliczności faktycznych przedstawionych przez strony wynika, że dochodzone roszczenie jest już przedawnione.

 

Jednakże, przepisy dają sądowi rozpoznającemu sprawę swego rodzaju wentyl bezpieczeństwa w postaci możliwości nieuwzględnienia upływu terminu przedawnienia roszczenia przysługującego przedsiębiorcy przeciwko konsumentowi, a to z uwagi na względy słuszności i wystąpienie wyjątkowych okoliczności. Sąd rozważając sytuację stron powinien wziąć pod uwagę co najmniej długość terminu przedawnienia, czas jaki upłynął od zakończenia biegu terminu przedawnienia, okoliczności niedochodzenia roszczenia przez przedsiębiorcę we wcześniejszym terminie bądź wpływ zachowania dłużnika (konsumenta) na opóźnienie dochodzenia roszczenia. Powyższe zastrzeżenie należy ocenić pozytywnie, bowiem praktyka obrotu gospodarczego zna przypadki, w których oddalenie powództwa przeciwko konsumentowi, z uwagi na upływ terminu przedawnienia, naruszałoby poczucie sprawiedliwości.

 

Omawiana reguła dotyczy zarówno nowych, jak też spraw już toczących się w dniu 9 lipca 2018 r. (art. 5 ust. 4 ustawy nowelizującej).

 

Czy nowelizacja znajdzie zastosowanie do istniejących już zobowiązań?

Co do zasady, nowe regulacje terminów przedawnienia mają zastosowanie nie tylko do roszczeń majątkowych powstałych po 9 lipca 2018 r., ale także do:

 

  • roszczeń powstałych przed tym dniem i jeszcze przed tą datą nieprzedawnionych (art. 5 ust. 1 ustawy nowelizującej), a także
  • roszczeń, które powstały przed tą datą, a wymagalne stały się po 9 lipca 2018 r.

W przypadku roszczeń co do których termin przedawnienia w wyniku nowelizacji uległ skróceniu (z 10 do 6 lat), bieg przedawnienia rozpoczyna się z dniem 9 lipca 2018 r. (art. 5 ust. 2 zd. 1. ustawy nowelizującej). Jeżeli jednak przedawnienie, którego bieg terminu rozpoczął się przed dniem 9 lipca 2018 r., nastąpiłoby przy uwzględnieniu dotychczasowego terminu przedawnienia wcześniej niż według nowych reguł, to przedawnienie następuje z upływem tego wcześniejszego terminu (art. 5 ust. 2 zd. 2. ustawy nowelizującej). Innymi słowy, zmiana kc. może prowadzić do zachowania dotychczasowego albo do skrócenia okresu przedawnienia roszczeń, które dotychczas przedawniały się z upływem 10 lat. Przedawnią się one zatem najpóźniej 31 grudnia 2024 r.

 

W przypadku roszczeń, co do których termin przedawnienia w wyniku nowelizacji nie uległ skróceniu (z 10 do 6 lat), zastosowanie znajdą nowe zasady przedawnienia (art. 5 ust 1 ustawy nowelizującej). W szczególności termin przedawnienia przypadać będzie na ostatni dzień roku kalendarzowego, chyba że termin przedawnienia jest krótszy niż dwa lata. Za przyjęciem takiej wykładni przemawia ujęcie w jednej jednostce redakcyjnej (art. 5 ust. 2 ustawy nowelizującej) zasad ustalania początku terminu przedawnienia w odniesieniu do skróconych mocą nowelizacji terminów przedawnienia oraz zasady, zgodnie z którą przedawnienie następuje z uwzględnieniem dotychczasowego terminu przedawnienia, jeżeli termin ten upływa wcześniej niż miałoby to miejsce na nowych zasadach. Użycie na początku zdania drugiego art. 5 ust. 2 nowelizacji sformułowania „jeżeli jednak”, wskazuje na wprowadzenie wyjątku od regulacji art. 5 ust. 2 zd. 1, a nie ogólniejszej zasady. Oznacza to, że w przypadku części już istniejących zobowiązań, np. roszczeń z tytułu działalności gospodarczej przedawniających się w terminie 3-letnim, w wyniku nowelizacji dochodzi do przedłużenia terminu przedawnienia.

 

Przykład 1:

Adam Nowak dnia 10 czerwca 2018 r. zawarł z Janem Kowalskim umowę o roboty budowlane – budowę domu jednorodzinnego. Termin płatności wynagrodzenia został ustalony na dzień 17 czerwca 2018 r. (tj. przed wejściem nowelizacji w życie). Bieg terminu przedawnienia rozpoczyna się dnia 17 czerwca 2018 r. i według przepisów dotychczasowych wynosi 10 lat - roszczenie to uległoby przedawnieniu dnia 17 czerwca 2028 r. Z racji tego, że roszczenie powstało i nie uległo jeszcze przedawnieniu przed dniem 9 lipca 2018 r. zastosowanie znajdzie nowy, 6-letni termin przedawnienia, który rozpocznie się 9 lipca 2018 r., a zakończy się, mając na uwadze „wydłużenie” każdego nowego terminu do ostatniego dnia roku kalendarzowego, dnia 31 grudnia 2024 r.

 

Przykład 2:

Dwie spółki – spółka XYZ sp. z o.o. oraz ABC sp. z o.o. zawarły umowę o roboty budowlane, na podstawie której spółka XYZ sp. z o.o. zobowiązała się do wybudowania budynku. Termin zapłaty przez ABC sp. z o.o. wynagrodzenia przypadał na dzień 17 czerwca 2018 r. Roszczenie stało się wymagalne dnia 17 czerwca 2018 r. W tym przypadku termin przedawnienia nie uległ skróceniu – zarówno w stanie prawnym sprzed nowelizacji jak i po wynosi 3 lata (art. 118 kc.) W dniu 9 lipca 2018 r. roszczenie nie było jeszcze przedawnione, i ulegnie przedawnieniu 31 grudnia 2021 r. (z uwagi na nowe zasady określania końca terminu przedawnienia), nie zaś 17 czerwca 2021 r., jakby to miało miejsce na dotychczasowych zasadach.

 

Przykład 3

Regulację art. 5 ust. 2 zdanie 2 ustawy nowelizującej obrazuje sytuacja, w której Adam Nowak dnia 11 czerwca 2010 r. sprzedał Janowi Kowalskiemu samochód, a roszczenie o zapłatę ceny stało się wymagalne 17 czerwca 2010 r. Przyjmując dotychczas obowiązujący 10-letni termin przedawnienia, do przedawnienia roszczenia o zapłatę ceny doszłoby 17 czerwca 2020 r. Z kolei na nowych zasadach, bieg przedawnienia rozpocząłby się 9 lipca 2018 r. i zakończył się 31 grudnia 2024 r. Oznacza to, że bieg terminu przedawnienia na „starych” zasadach zakończyłby się wcześniej niż miałoby to miejsce według nowych zasad. W tym przypadku, zgodnie z art. 5 ust. 2 zdanie 2. ustawy nowelizującej roszczenie ulegnie przedawnieniu z upływem wcześniejszego terminu, tj. 17 czerwca 2020 r.

 

W powyższych przykładach początek terminu przedawnienia pokrywał się z terminem wymagalności. Nie zawsze tak jest. Niekiedy przedawnienie zaczyna bieg wcześniej niż wystąpi wymagalność (np. roszczenie o naprawienie szkody z tytułu odpowiedzialności kontraktowej). Uznać należy, że także do tych przypadków znajdą zastosowanie nowe regulacje przedawnienia.

 

Zgoła odmiennie prawodawca zdecydował się uregulować sytuacje, w której konsument jest wierzycielem (przysługuje mu roszczenie), zaś dłużnikiem jest przedsiębiorca, jeżeli roszczenie konsumenta powstało jeszcze przed 9 lipca 2018 r., i do tej pory nie uległo przedawnieniu. Na zasadzie wyjątku do przedawnienia tych roszczeń nie stosuje się nowych omówionych wyżej regulacji (art. 118 i 125 kc), lecz dotychczasowe.

 

Podsumowanie

Wprowadzane nowelizacją zmiany w zakresie terminów przedawnienia można uznać za rewolucyjne, mając na uwadze zwłaszcza to, że funkcjonujące dotąd terminy przedawnienia obowiązują od początku lat 90., stąd ich znajomość jest już stosunkowo znaczna. Wydaje się, że dynamika obrotu gospodarczego wymaga skrócenia okresu niepewności wiążącej się ze stosunkowo długim terminem przedawnienia. Oceniając całościowo wprowadzane zmiany, rodzi się jednak pytanie, czy rewolucja w zakresie terminów przedawnienia, wymuszająca na uczestnikach obrotu prawnego wzmożoną uwagę i rewizję istniejących już obecnie zobowiązań w zakresie terminu ich przedawnienia, nie okaże się zbyt dużym kosztem wprowadzanych zmian. Należy też spodziewać się już za 2 lata pewnej cyklicznej mobilizacji oraz kumulacji działań wierzycieli zmierzających do przerwania biegu przedawnienia lub wprost do dochodzenia przed sądami roszczeń przed końcem każdego roku kalendarzowego, która to data będzie wyznaczała okres przedawnia. Pewnym natomiast jest, że w okresie bezpośrednio po wejściu w życie nowelizacji będzie panować zamieszanie.

 

Autor:

Michał Wojciechowski

Olga Sawastian-Lipska

Kontakt do specjalisty

Michał Wojciechowski

radca prawny

skontaktuj się

Czytaj także: przedawnienie